12 stopni

Nowoczesna stodoła - taki był pierwotny pomysł. Prosta, klasyczna a jednak nowoczesna. Koniecznie z dużym przeszkleniem w części salonowej.

Niemniej jednak pojawił się pewien aspekt, który nie był oczywisty, a miał ogromny wpływ na końcowy kształt projektu.

Z działki rozciąga się fantastyczny widok na panoramę Krakowa. Problem jest taki, że ta panoramia jest nieco skryta pomiędzy wzgórzami. Na jedno z nich prowadzi widok prostopadły do krawędzi działki, a więc - ustawiając się "równo" do kształtu działki, panoramę Krakowa mielibyśmy w rogu okna. Z boków działki z kolei swoje domy mają sąsiedzi, co zniechęca do dużych przeszkleń. Rozwiązanie było więc jedno. Obrócić budynek na działce w taki sposób, aby jego główna cześć możliwie najbardziej wykorzystywała malowniczy widok, a przy tym nie eksponowała za bardzo wnętrza przed sąsiadami.

Rozwiązaniem okazało się z jednej strony cofnięcie lica szklenia włąb bryły, przez co boczne ściany zapewniają dyskrecję, a do tego obrócenie budynku właśnie o 12 stopni względem krawędzi działki. Dzięki temu dom maksymalnie wykorzystuje potencjał miejsca, w którym się znajduje.

Wnętrza zaprojektowane są w spójny z bryłą sposób - nowoczesny, wygodny, elegancki. W łazience na parterze znalazło się miejsce na niewielką saunę. Salon otwarty jest po sam dach, a w tej przestrzeni znajduje się sporej wielkości antresola, na którą prowadzą wspornikowe schody.