Costa

Costa / pierwotna nazwa obrazu - Horyzonty słońca

„Wszystko zaczęło się od kilku promieni słońca, które rozciągnęły się aż po horyzont. Błyszczały nieśmiało, choć były najpiękniejsze, choć to od nich zaczął się jeden z cudów, na który można by patrzeć bez końca. Ciepło świata, które jest tak blisko nas, że nie możemy go nie czuć.Widzimy to co częściowe, zapamiętujemy jedynie fragmenty. Gromadzimy ulotności, szukamy miejsc, w których czujemy że trzymamy w ramionach cały świat.Czujemy jak do nas mówi ze spokojem i niewypowiedzianą siłą.

Jesteśmy jego częścią. Patrzymy na złote horyzonty. Ciągną się one poza granicami płótna. Są puntem zbiegu wokoło nas wszystkich. Kochamy bezkresy. Szukamy wolności. „

Abstrakcyjne obrazy przeniesione do wielkiego formatu, drukowane na podkładach brush i linen - sprawiają wrażenie ogromnego obrazu we wnętrzu